Narciarze, snowboardziści i inni miłośnicy białego szaleństwa nie mogą doczekać się zimy. Co roku liczą na to, że opady śniegu ich nie zawiodą, a urlop spędzony w górach spędzą szusując po stokach. Wśród fanów sportów zimowych są jednak również i klasyczne zmarzluchy, którym zimno jest nawet podczas wieczornego spaceru w Egipcie w środku lata. Dla nich właśnie została stworzona podgrzewana odzież: rękawiczki, skarpety i pasy na lędźwie.
Jak działa podgrzewana odzież?
Podgrzewana odzież zasilana jest specjalnymi akumulatorami, które się do niej przyczepia. Akumulatorki z kolei ładuje się za pomocą specjalnie do tego celu stworzonej ładowarki. Gdy narciarz przebywa na stoku i poczuje zimno, wystarczy że uruchomi akumulatory, które zaczną ogrzewać skarpety lub rękawiczki. Każdy z nich posiada regulator, dzięki któremu można ustawić pożądaną ilość ciepła dostarczaną do ubrania. Lekkie grzanie może działać nawet przez kilkanaście godzin! Po odpięciu baterii odzież można prać.
Stwórz zestaw!
Jeśli zdecydowałeś się kupić swoje pierwsze podgrzewane skarpety i jesteś z nich zadowolony, prawdopodobnie będziesz myślał o skompletowaniu pozostałych części podgrzewanej odzieży. Kupując kolejne produkty warto wybierać rzeczy tej samej marki. Dlaczego? Ponieważ często działają na tych samych akumulatorach, a co za tym idzie – można ładować je tą samą ładowarką. Dzięki temu na kolejny wyjazd w góry nie będziemy musieli zabierać kilku ładowarek do samej odzieży podgrzewanej i stresować się, czy w pokoju będzie wystarczająca liczba gniazdek, by zdążyć wszystko naładować na kolejny dzień.
Przeziębienia
Dla osób podatnych na przeziębienia idealnym rozwiązaniem są podgrzewane pasy na lędźwie. To bardzo wrażliwe miejsce w ciele łatwo można zaziębić schylając się na stoku lub siedząc przy stole w knajpce. Podgrzewany pas sprawia, że lędźwie są solidnie chronione od mrozu i wiatru. Daje również przyjemne poczucie ciepła, gdy narciarz jest zmęczony i zaczyna mu być zimno mimo przyzwoitej pogody.